Prąd cd
U nas wszystko zazwyczaj szło jak po maśle, więc Nowy Rok również zaczął się baaaardzo dobrze:) Ale tylko na kilka dni!! Wczoraj zadzwonił elektryk, który miał jutro zaczynać przyłącz prądu do działki i do domu, z informacją, że właściciel działki i domu sąsiadów NIE ZGADZA się na jakiekolwiek roboty związane z pracami Tauronu na jego działce!!!!!!!!!!! Zażyczył sobie, żeby Tauron wydzierżawił od nich kawałek działki, przez który miałby przechodzić prąd. No takich "jaj" to się nie spodziewaliśmy.... brak słów. Mówił, że nie będzie z tym problemu, a teraz jak przyszło co do czego to mówi, że prawnik mu poradził, żeby wydzierżawić część działki.
Elektryk zadzwonił dziś do niego i powiedział, że Tauron nie zgadza się na dzierżawę (dodam, że cała procedura trwałaby pewnie około roku). Facet jest nieugięty i koniec kropka. Tylko jaki ma w tym cel??? Przecież dzierżawa oznacza, że Tauron mógłby zrobić co tylko chce na jego posesji. Więc o co chodzi?? Jak nie wiadomo o co chodzi to znaczy, że chodzi o pieniądze!!!! No bo co innego, po co mieliby robić na złość przyszłym sąsiadom.
Dzisiaj Mąż zadzwonił do właściciela porozmawiać o całej sytuacji. Niestety Pan jest nieugiety. Mówił, że można robić nawet bez papierów tylko, żeby była dzierżawa. Tylko, że nikt się na to nie zgodzi. Mąż zapytał się czy dostał papiery z urzędu, które powinien dostać jako strona zainteresowana, gdzie było napisane, że ma 7 dni na odwołanie od decyzji o przyłączu. Powiedział, że może dostał, ale i tak nie powinniśmy mieć pretensji do niego tylko do Tauronu!!!!! Śmieszne!!!!!
Jedyne wyjście jakie mamy, a na które zgodzi się, jest kopanie w drodze i wtedy możemy podpiąć się do jego skrzynki. Tylko, że nie weźmie pod uwagę, że zmarnowaliśmy pieniądze i czas na wszystkie papiery do tego potrzebne. No ale nie mamy innego wyjścia, na szczęście trafiliśmy na obrotnego Pana elektryka, który powiedział, że za ok 3 miesiące będziemy na tym etapie co teraz. Tylko 3 miesiące poszły nie powiem gdzie..... Zaczynamy wszystko od początku, z małym wyjątkiem, papierologią zajmie się nasz Pan elektryk, który postara się wykorzystać maksymalnie wszystkie papiery jakie się da, które mieliśmy do tej pory. No i koszt pokrywa Tauron!!!! Na szczęście:)
Miejmy nadzieję, że z gazem nie będzie takiego problemu:)