Elektryka na finishu
Dzisiaj po pracy odebraliśmy samochód z naprawy (na szczęście tym razem kasy zostało troche w kieszeni:)) i pojechaliśmy na budowę. Ekipa od elektryki praktycznie skończyła już instalację, a po długim weekendzie, w poniedziałek dokończy co trzeba:)
Wysłaliśmy dziś prawie całą zapłatę za elektrykę, zostało jeszcze parę rzeczy do doliczenia i będziemy rozliczeni z elektrykiem.
Tym razem w domku pojawiło sie dużo białych kabelków ale kolorowych też jest trochę:)
Oto co zostało zrobione:
Zmieniona ścianka TV w sypialni:
Sypialnia
Korytarz na górze
Łazienka duża
Kable wiszące z przyszłego sufitu:)
Schody (zdecydowaliśmy z projektantką, że taśmy ledowe będą co drugi schodek)
Łazienka mała (kontakt udało się jednak zmieścić na ścianie pomiędzy lustrem a grzejnikiem, a nie poza łazienką, pod schodami)
Kotłownia
Hol
Ściana TV w salonie
Sufit w salonie
Kuchnia
Podłoga w kuchni za zabudową (wystające kable z podłogi)
Wiatrołap z rodzielnią
Powiększona rozdzielnia na wysokość. Elektryk przesunął ją w prawo o kilka centymetrów, żeby płyta OSB/g-k zmieściła się pomiędzy kuchnią a wiatrołapem.
To co mi się najbardziej podoba to "tysiące" podpisanych kabelków, co gdzie ma być podłączone do czego
Garaż
Wypuszczony kabel przy tarasie na lampki ogrodowe
Wypuszczone dodatkowe kable do oświetlenia tarasu
To chyba tyle na dzień dzisiejszy:) Dość szczegółowo przedstawiłam elektrykę, ale tyle zdjęć porobiłam, więc chiałam się z Wami podzielić:)
Jutro zaczynamy instalację gazową:) Dobrze, że nie muszę iść do pracy Będę świętować na całego