Wodomierz
Byłam dzisiaj na budowie, bo Panowie z wodociągów mieli zamontować wodomierz w garażu, a my mieliśmy uszczelki i jeden element do podłączenia. Jak byłam na osiedlu, na drodze prowadzącej do domu okazało się, że nie przejadę samochodem. Cała droga była rozkopana, bo jakieś rury od wody zakładali. Podobno dziś skończą i dobrze, bo samochody z materiałami muszą tam jeździć Miałam iść ten kawałek na nogach, ale było tak zimno, że zawróciłam i zatrzymałam się przy drodze głównej i podeszłam drogą służbową. Jeszcze czekałam chwilę na Panów, więc pooglądałam mokry domek:) Przydałoby się już ogrzewanie w taką pogodę jak dzisiaj
Ostatnio zastanawiałam się czy dobrze zrobiłam, że zostawiłam boczne okno w kuchni, bo mogłabym tam mieć całą ścianę półek, ale z drugiej strony nie miałabym wtedy tyle blatu:)
Już współczuję naszej ekpie, jak pomyślę, że muszą budować w te coraz zimniejsze dni:) Ale oni są pewnie zahartowani, a poza tym ruszają się podczas pracy, więc jest im ciepło:)
Mam nadzieje, że tak jak było mówione w tym tygodniu ruszamy dalej z budową Już nie mogę się doczekać
Oby tylko pogoda wytrzymała:)
Komentarze