Mamy prąd w domu:)
Dzisiaj o 9:00 byliśmy umówieni na budowie z Panem od kominków. Wszystko byłoby super, gdyby nie to, że nasz trójnik w kominie jest za nisko, a drugi otwór powinien być na przedniej ścianie komina a nie na bocznej. Niestety będzie trzeba to poprawić, myślimy zatrudnić fachowca od kominków, żeby majster tego nie robił... W projekcie niby było wszystko na bocznej ścianie, ale wysokość majster mógł zrobić wyższą. Nie wiemy jak to rozwiązać, bo koszt takiej zmiany wyniesie do 1000zł, więc trochę dużo. Może majster nam coś odliczy..... tylko jak mu to powiedzieć...Podobno większość wykonawców popełnia te błędy, a potem firmy kominkowe muszą to poprawiać. Tylko dlaczego musi cierpieć na tym inwestor.
W międzyczasie czekaliśmy na ekipę z Tauronu, która nie zmieściła się w umówionej godzinie. Zadzwoniliśmy do firmy, że Panów nie ma, więc kazali czekać, bo muszą przyjechać. Po 10 minutach zadzwonili, że jadą. Podpisaliśmy co trzeba i mogliśmy wracać, bo śpieszyliśmy się w następne miejsce. Pismo czeka na nas w skrzynce a prąd w domku
Droga lepiej nie wspominać jaka, ledwo wyjechaliśmy...... śnieg, a pod nim błoto, auto się strasznie ślizgało... może za dwa tygodnie jak będzie słońce, będzie można tam normalnie wjechać.
Gdzie ta wiosna?????? Na razie jej nie widać ani nie słychać......... WIOSNO przybywaj!!!