Gazomierz w skrzynce
U nas chwilowo, na pierwszy rzut oka nie widać postępów, bo ileż można patrzeć na ściany, które ciągle można "dopieszczać" dlatego dziś bez fotorelacji. Jednak robiąc poprawki, widzę duuużą różnicę:) Z dnia na dzień jest coraz lepiej.
Dzisiaj przyjechali Panowie z gazowni i zamontowali gazomierz Został jeszcze montaż pieca, grzejników i ogrzewanie zacznie hulać.
W najbliższych dniach będziemy przygotowywać się do drugiego malowania. Czeka nas jeszcze trochę pracy, ale pocieszam się, że po malowaniu będzie już z górki...mycie, sprzątanie itd......a potem coś na co dłuuugo czekam..... KUCHNIA:)
Plan na następny miesiąc - październik:
- Malowanie parteru i holu
- Montaż gniazdek, kontaktów i pierwszych żarówek:)
- Montaż brakujących elementów w łazience
- Wyposażenie kotłowni i uruchomienie ogrzewania
- Montaż kuchni
-
i wiele mniejszych prac koniecznych
Już mi pachnie przeprowadzką ale nie tak łatwo będzie, bo najpierw trzeba się spakować, a to dopiero będzie jazda bez trzymanki.....
Komentarze