Tynki na sufitach
Dzisiaj na budowie ciąg dalszy tynków. Na szczęście coraz bliżej końca, przynajmniej ja już go widzę
Został już zrobiony gabinet na dole oraz sufit w salonie, jadalni i części hollu. Do zrobienia zostały jeszcze ściany na dole, kuchnia, wiatrołap i na końcu pralnia.
Dzisiaj odbyła się dłuższa pogawędka z tynkarzem. Dowiedziałam się, że ma znajome ekipy wykończeniowe, więc może popytamy o jakieś namiary.
W przyszłym tygodniu tynki będą gotowe. Potem wchodzi ekipa ocieplić garaż, a następnie będą robione wylewki połączone z drugą częścią hydrauliki czyli podłogówką![]()
Poniżej zdjęcia z dzisiejszego wyjazdu:
Gabinet:


Salon:


Holl:



Tynki będą schły jeszcze trochę, bo na razie nie ma jak otworzyć okien. Ale niedługo będzie coraz bielej![]()
Zmierzyłam wysokość stopnia, ma ok 7cm, więc obicie panelami raczej odpada... Ze zwykłymi schodami nie ma problemu, ale wspornikowe najprawdopodobniej odpadają...(gdyby były 5cm, wtedy można by było o tym pomysleć). No cóż, będą pewnie drewniane
bo ostatecznie wyjdą chyba taniej niż obite panelami, z którymi byłoby duuużo zabawy, a efekt nie wiadomo jaki by był.
Komentarze