Długo wyczekiwana kratka
Witam po prawie miesięcznej przerwie U nas nic się nie działo. Dzisiaj w końcu odebraliśmy kratkę kominkową, której brakowało w ścianie przy schodach.
Tak jak obiecałam wstawiam zdjęcia, bo jest ona nieco inna niż w pierwotnym zamiarze.
Nam się bardziej podoba
Dzisiaj mieliśmy również pomiar karniszy i zasłon. Ze względów finansowych, na chwilę obecną, zdecydowaliśmy się kupić tylko firany. Niestety nie będą one wisieć tak jak chciałam przed świętami, bo firma nie wyrobi się z ich uszyciem. Będą gotowe za dwa tygodnie.
Firany wybraliśmy takie jak planowaliśmy, z woalu. Natomiast kolor przyszłych zasłon będzie chyba bordowy Nie mogę sobie wyobrazić, że będę mieć coś na oknach, w dodatku, w intensywnym kolorze Na szczęście zasłony zawsze można zmienić Powiem szczerze, że przyzwyczaiłam się już do okien bez firan, ale już niedługo sąsiad będzie miał ograniczony podgląd :P:P No i w domu zrobi się zapewne przytulniej.
Z niecierpliwością czekam na telefon od fliziarza, który po świętach powinien się odezwać. A potem kolejna, tym razem większa inwestycja zapowiada się na poddaszu ---->>> łazienka
Pozdrawiam i życzę miłych snów:)