Od dzisiaj, przez najbliższe dwa tygodnie, ekipa tynkarzy będzie robić tynki w naszym domku
Na pewno będzie się działo...:)
Dzisiaj pogoda jest paskudna, ale co tam, deszcz nam nie straszny, bo prace odbywają się w domku.
Do południa przyjechałam na budowę, z czym???.......oczywiście z kasą dla tynkarzy (zaliczka na materiały) Pojechałam również przywitać się z nową ekipą:) Gdy przyjechałam nie było szefa, więc rozmawiałam wstępnie z jednym Panem, który będzie tam codziennie "dowodził":) Przynajmniej tak to wyglądało:) Pan Kamil nie wiem czy będzie na budowie za każdym razem.
Poniżej przedstawiam co ustaliłam na miejscu budowy (oczywiście z Mężem pod telefonem), wszystko zostało zweryfikowane z szefem, który później dojechał:
-
Tynki cementowo - wapienne: dwie łazienki, pralnia, kotłownia i garaż
-
Tynki gipsowe: reszta
-
Nie zacieramy tynków tam gdzie będą płytki, ze względu na lepszą przyczepność płytek do takiej ściany): dwie łazienki, pralnia. Wahaliśmy się nad kotłownią, ale mamy ogrzewanie gazowe, więc hydraulik mówił, że spokojnie można pomalować. Ostatecznie na gładkiej ścianie też można położyć płytki, więc zostało na tym, że w kotłowni gładzimy ściany.
-
Kolejny dylemat czy robić na całym suficie tynki - stanęło na tym, że jednak robimy. Zawsze możemy pozmieniać sufity podwieszane, a zresztą trzeba by było tynkować tylko w kliku miejscach, zabawa z pomiarem, a nie wyjdzie dużo drożej (mamy taką nadzieję:P:P)
-
W garażu ocieplamy dwie ściany i sufit styropianem 5cm, na to klej, a pozostałe dwie ściany tynkujemy. Pod koniec tygodnia umawiamy się na montaż bramy garażowej, bo wcześniej ekipa musi położyć na tej ścianie tynk (wszystko będzie razem zgrane)
-
Dowiedziałam się również, co mnie bardzo ucieszyło, że nie muszę wybierać już płytek i paneli do salonu (chodzi o grubość materiału)Jeśli kładzie się panele to wylewkę można bez problemu wyrównać (gorzej by było z deską) przy montażu. Zresztą gres i panele często mają standardowe wymiary.
-
W niektórych miejscach trzeba będzie podmurować ściany na poddaszu, żeby nie było potem problemu na łączeniu ściany z sufitem (po ociepleniu poddasza i zamontowaniu gips-kartonów). Trzeba będzie również skuć resztki murów po zburzeniu ścianki, co wiąże się z dodatkowymi kosztami. No ale trzeba to zrobić...
-
Zadano mi pytanie co będziemy robić z belkami w pokojach na poddaszu. Od tego zależało jak mają tynkować. Czy będziemy je obudowywać gips-kartonem czy zostawimy takie jakie są. Powiedziałam, żeby robili tak jak do zabudowy, bo przecież nie będzie mi wystawał kawał drewnianej, surowej belki w pokoju. O drzazgę niełatwo:P:P no i mało estetycznie:) Ale pomyślimy o tym w swoim czasie.
Tynkarze zaczęli dziś zabezpieczać okna na poddaszu i zakładać elementy równające tynk na brzegach ścian.
Na początek nasz materiał numer jeden bez którego ani rusz:
TYNK GIPSOWY BAUMIT
TYNK CEMENTOWO - WAPIENNY BAUMIT
ZAPRAWA CIENKOWARTWOWA BAUMIT
Zabezpieczone okna. Wyglądają na idealnie zabezpieczone, zero prześwitu, oby jak najmniej ubrudzić, bo się nie doszorujemy:)
I z bliska:
Elementy do równania:
I już na ścianie:
Tu Pan będzie poprawiał, bo nie podmurował ścianki:
I z bliska:
Ciężki sprzęt już czeka od piątku
Zawalona kotłownia:)
Na koniec pokażę Wam w jakich pięknych gumiakach przyszłam dzisiaj do domu
Po co brudzić czyste buty, jak można zostawić je w samochodzie
Od jutra pogoda ma się poprawić:) Mimo iż prace są wewnątrz domu, to jednak każdy marzy o ciepłym słoneczku:)
haha
Tynki to najgorsza robota jaka może być na budowie, stwierdziałam to ja i Pan tynkarz........
Wybieram się dopiero w czwartek na budowę, powinno być trochę więcej zrobione:)
