Zdrowych Świąt i smacznego jajka :)
Staropolskim obyczajem
dużo szynki życzę z jajem.
Niech zające i barany pospełniają wasze plany,
niech to będzie czas uroczy
życzę miłej Wielkanocy!!!
SMACZNEGO JAJKA
Staropolskim obyczajem
dużo szynki życzę z jajem.
Niech zające i barany pospełniają wasze plany,
niech to będzie czas uroczy
życzę miłej Wielkanocy!!!
SMACZNEGO JAJKA
Witam po prawie miesięcznej przerwie U nas nic się nie działo. Dzisiaj w końcu odebraliśmy kratkę kominkową, której brakowało w ścianie przy schodach.
Tak jak obiecałam wstawiam zdjęcia, bo jest ona nieco inna niż w pierwotnym zamiarze.
Nam się bardziej podoba
Dzisiaj mieliśmy również pomiar karniszy i zasłon. Ze względów finansowych, na chwilę obecną, zdecydowaliśmy się kupić tylko firany. Niestety nie będą one wisieć tak jak chciałam przed świętami, bo firma nie wyrobi się z ich uszyciem. Będą gotowe za dwa tygodnie.
Firany wybraliśmy takie jak planowaliśmy, z woalu. Natomiast kolor przyszłych zasłon będzie chyba bordowy Nie mogę sobie wyobrazić, że będę mieć coś na oknach, w dodatku, w intensywnym kolorze Na szczęście zasłony zawsze można zmienić Powiem szczerze, że przyzwyczaiłam się już do okien bez firan, ale już niedługo sąsiad będzie miał ograniczony podgląd :P:P No i w domu zrobi się zapewne przytulniej.
Z niecierpliwością czekam na telefon od fliziarza, który po świętach powinien się odezwać. A potem kolejna, tym razem większa inwestycja zapowiada się na poddaszu ---->>> łazienka
Pozdrawiam i życzę miłych snów:)
Od dzisiaj jesteśmy kolejny krok do przodu w wykańczaniu wnętrza domu. Na schodach pojawiła się szklana barierka Ekipa świetnie poradziła sobie z pracą, bo największe obawy były czy przeniosą ciężką szybę (ponad 100kg) bez szkód i czy nasze schody wytrzymają cały ten ciężar. Na szczęście wszystko było wcześniej sprawdzone pod względem wagowym, bo fachowiec mówił, że był taki przypadek, że stopień pękł pod ciężarem. Nasze schody pochwalił, że są dobrze zrobione, bo wytrzymały ciężar
Ale wydaje mi się, że mimo wszystko przenoszenie tak ciężkiej szyby zawsze sieje pewne obawy.
Barierka to szkło hartowane 12 mm. W sumie mamy dwie tafle (udało się dużą taflę zrobić w całości).
Tak wyglądają teraz nasze schody:
Szkło mocowane jest do stropu za pomocą rotuli:
Grubość szkła - 12 mm
Nie pomyślałam, że szkło będzie nachodzić na kawałek białej ściany, a mogłam zrobić wcześniej małe poprawki. Na szczęście tylko w jednym miejscu widać coś do poprawy, więc ewentualnie będziemy gimnastykować się z pędzlem:)
A to na razie mój jedyny kuchenny kwiatek
Fliziarz miał wejść do łazienki na początku kwietnia, ale ma dać znać czy nie wejdzie jednak w maju. W sumie nam się nie pali, więc najwyżej poczekamy i zaczniemy już po świętach.
Na kratkę wentylacyjną dalej czekamy......
W przyszłym tygodniu mamy urlop i planujemy powybierać karnisze i zasłony do salonu.
Dawno mnie tu nie było, oczywiście w sensie wpisowym, bo do Was co jakiś czas zaglądam. Zimowa wegetacja mija można powiedzieć, że za oknami już wiosna, więc najwyższa pora "budzić się z zimowego snu"
W domu niewiele się zmieniło, w wolnym czasie siedzę w necie, szukam ciekawych inspiracji i rozglądam się za dodatkami do domu. Dobrze, że jest takie coś jak internet, bo bez niego nie wyobrażam sobie wykańczać domu
Postanowiliśmy, że do następnych Świąt czyli Wielkanocnych będziemy mieć zasłony w salonie. Przynajmniej będzie dyskretniej w jednym miejscu. Mam pewne pomysły jakie chce zasłony i firany, zastanawiam się tylko nad kolorem zasłon. Może wprowadzę jakiś ciekawy kolor, ale myślę, że przy wyborze ktoś mi coś zasugeruje.
Jeśli chodzi o karnisz to w tym przypadku nie będzie większych dylematów, bo mamy sufit podwieszany i karnisz będzie szynowy mocowany do sufitu.
Podobają mi sie proste, delikatne firany i proste zasłony. Nie planuję nic związywać tylko puścić je prosto z góry na dół.
Poniżej kilka inspiracji:
Tu akurat jest sypialnia z ładnymi zasłonami (łóżko zresztą też niczego sobie:):))
Poza tym mamy już lufty przy kominku. Czekamy jeszcze cierpliwie na kratkę nad schodami (powoli cierpliwość mi się kończy...) Okazało się, że kratka, która nam zginęła i którą ponownie zamówiliśmy nie jest już produkowana. Z tego akurat jestem zadowolona, bo ta co będzie, jest ładniejsza i bardziej będzie pasować do ściany Tylko kiedy ją znów dostaniemy??? Oto jest pytanie, miała być na początku tego tygodnia, a tu dalej cisza........ Zdjęcia będą jak będzie kratka:)
Niedługo będziemy mieć montaż barierki przy schodach, a fliziarz jak skończy obecne łazienki zacznie u nas (powinno to być za ok miesiąc). Pożyjemy, zobaczymy co wyjdzie z planów.
Pozdrawiam blogowiczów bardzo wiosennie
Dzisiaj dotarła do nas dostawa armatury do górnej łazienki Jak widać na załączonym poniżej zdjęciu chyba wypada wziąć dzisiaj pierwszą kąpiel w salonie Jak nic, wanna pasuje nam do salonu:):)
Fliziarz na razie milczy czyli ma inną realizację, ale spokojnie czekamy na telefon. My w każdym bądź razie jesteśmy zwarci i gotowi, bo wszystko czeka na wykonawcę. Boję się jednak trochę czy wystarczy gresu na podłogę i na obudowę wanny. Jakby brakło trzeba będzie domówić...
Był dzisiaj również wykonawca barierki szklanej i zrobił ostateczny pomiar. Wkrótce dowiemy się ile potrwa realizacja. Dobrze, że nie mamy jeszcze barierki, bo byłoby ciężko wynieść wannę i ścianki kabiny na górę:)
W sobotę jesteśmy umówieni z Panem od kominków do montażu luftów i kratki... w końcu.... bo tyle razy upominałam się o produkty.... trochę z tym zwlekaliśmy, ale wypadałoby zakończyć już sprawę kominka. Przy okazji jeszcze raz popytamy o rozpalanie.
A takie mamy widoki za oknami....... Może kiedyś sarenki oswoją się i podejdą bliżej:) Do tego bażanty, kuropatwy itp ptactwo.....
Zdjęcie typu znajdź nas...:):)
Za oknami coraz mniej śniegu i niech tak zostanie..... Chciałabym już wiosnę, ale chyba zbliża się do nas wielkimi krokami:) Czekamy......