Montaż kuchni dzień 2 i spotkanie ze stolarzem
Kolejny dzień montażu kuchni za nami:) Panowie zawiesili dwie szafki nadblatowe, w tym jedna z okapem. Poza tym został położony drugi blat, ale gdy wyjeżdżaliśmy były wycinane w nim otwory na gniazdka i nie było go na swoim miejscu:)
Spotkaliśmy się również ze stolarzem, który przywiózł nam zrobiony jeden stopień:) Jak zobaczyłam kolor to byłam zachwycona, bo idealnie pasował do paneli, ale okazało się, że po nałożeniu na nim wierzchniej warstwy będzie on troszkę ciemniejszy. Zdecydowaliśmy się więc na jeszcze jaśniejszy odcień dębu - bielony, który będzie idealnie pasował do paneli
Zdjęcia robione były różnymi opcjami aparatu, bo chciałam jak najlepiej odzwierciedlić rzeczywisty kolor. Mogą więc różnić się odcieniami (niedługo zobaczymy wybrany kolor, bo Panowie jeszcze raz przyjadą).
Mieliśmy do wyboru dwa rodzaje wykończenia boku stopnia, które stolarz przygotował specjalnie dla nas. Na zewnątrz widoczny jest bardziej rustykalny, a wewnątrz nowoczesny, prosty. Wybraliśmy oczywiście środkową opcję
Schody powinny być gotowe za ok 1,5 miesiąca, więc akurat na Święta:)
Z pozostałych newsów dnia:
- Zameldowałam się pod nowym numerem domu i złożyłam papiery do wyrobienia dowodu.
- Złożyliśmy papiery o zakończeniu instalacji gazowej.
- Kupiliśmy dzwonek do domu.
-
Wczoraj dostałam maila, że kurier ma wkrótce przyjechać z reklamowanym elementem do miski WC
Nie było nas po południu w domu i wtedy przyjechał kurier.... jutro musimy jechać odebrać brakujący element... jesteśmy jednak bardzo zadowoleni, bo naprawdę szybko przebiegła reklamacja
Dzisiaj umyłam okno w garażu i stwierdziłam, że w porównaniu do okien mytych po malowaniu myje się rewelacyjnie:) Mąż spalił co się dało, więc zostały tylko worki do wywiezienia. Jutro kolejny dłuugi dzień, więc emocje rosną i sięgają powoli zenitu
Komentarze